Wczytuję dane...

Polityka wielkich obszarów

Produkt dostępny!
45,47 PLN
Cena rynkowa: 59.90 PLN
W europejskim krajobrazie niczym nadzwyczajnym nie było wiązanie, przez część elity, osobistego sukcesu z obcymi dworami. Natomiast ambiwalencja szlacheckiego narodu politycznego wobec obrony swej złotej wolności była już sprawą nadzwyczajną. Stając w obronie jej zasad, szukano gwarancji w obcych stolicach zamiast we własnej formacji ducha przodków oraz tradycji władzy miecza. Zaiste fenomen, jaki innym nacjom się nie przydarzył to ironia a zarazem rozpacz. Rozpacz i świadomość tego co się wydarzyło nadeszła dopiero po latach w epoce napoleońskiej, która przyniosła wyczekiwaną iskrę nadziei na odwrócenie wyroków historii. Na zmycie własną krwią hańby i zdrady, ale znów przez nielicznych. Odtąd, szukając rozpaczliwie drogi ucieczki z otchłani, sprawa polska przebiera się w cudze szaty, niejednokrotnie przekonana, że o Polskę idzie. Dziś, w III Rzeczpospolitej wydaje się, że demony Targowicy wracają, bo abdykacja w imię wolności „aby każdy żył po swojemu” zyskuje połowę głosów elektorskich. Polska znów przestaje być ważna w polskim sercu, a dusza narodu coraz bardziej zanika w nowej rzeczywistości. Dlatego, aby zaprosić czytelnika do polskiej polityki wielkich obszarów, należy uczynić kilka istotnych obserwacji natury ogólnej, ukrytych w historiozofii oraz w geopolityce.
Indie różne pod każdym względem od Chin i krajów atlantyckich, pomimo przyjętego od dekad kursu na nowoczesność, wciąż zachowują swą unikatową strukturę społeczną, etniczną i kulturową. W radykalnie przyrastającej klasie średniej Indii obyczaje przodków mają się dobrze i wciąż stanowią ważki komponent hinduskiego biznesu i polityki. Należy więc zadać pytanie o prawdziwość stwierdzenia, że Zachód jest wciąż kluczem do zrozumienia świata. Czy Zachód wciąż wyznacza logikę przyszłości? Dlaczego cywilizacje, istniejące od tysięcy lat poza wielkim obszarem Atlantyku, nie wytworzyły rodzimych idei postępu społecznego? Czy wszystko, co możemy tam odnaleźć jako społecznie postępowe, to import z Europy i USA rodem z XX wieku, a idąc dalej tym tropem, dlaczego nie rozwinęły ich pomimo gwałtownego postępu technicznego?

Piotr Zych (rocznik 1964). Publicysta, eseista i felietonista. Autor m.in. esejów: „Druga reaktywacja Młodzieży Wszechpolskiej po 1945 roku”, „Powrót prawicy narodowej – wycinki z historii”, „Wojna polsko - izraelska Anno Domini 2018 wobec rewindykacji historycznej państwa polskiego”, „Wojny klonów Angeli Merkel”, „Czy nastąpi trzecia globalizacja?”, „Od rewolucji nihilizmu do rewolucji nihilizmu”, „Święta Wojna Muzułmanów”, „Kontra Chrzanowskiego”, „Polskie świnie na wolnym rynku”. W kręgu jego zainteresowań znajdują się obszary filozofii politycznej, teologii politycznej, geopolityki, ekonomii i historii. Współtwórca wydawnictw drugiego obiegu: Filareta (1981), Młodzież Wszechpolska i Gimnazjalista (1985-1989). Współpracował z kwartalnikiem „Mysl.pl”, miesięcznikiem „Polityka Polska”, rocznikiem naukowym „Glaukopis” oraz z „Prosto z mostu". Jego Eseje i inne publikacje można odnaleźć w zbiorze wydanym w 2019 roku pod wspólnym tytułem Z narodowodemokratycznej perspektywy. Autor Powrotu Templariuszy - alegorii średniowiecza w kontekście krytyki oświecenia i liberalizmu.

Dane techniczne

Azymut

  • Autor: 

    Zych Piotr

  • Format: 

    17.0x24.0cm

  • ISBN: 

    9788380112865

  • Objętość: 

    532

  • Oprawa: 

    Miękka

  • Rok wydania: 

    2023

  • Tematyka: 

    Popularnonaukowa

  • Wydanie: 

    1

Polecamy również