Postępowanie w złamaniach dalszego końca kości promieniowej zmieniło się znacząco w ciągu kilkunastu ostatnich lat i nadal się zmienia. Wynika to nie tylko z postępu technicznego i wprowadzania do praktyki klinicznej coraz doskonalszych implantów, ale także z lepszego rozumienia różnorodności złamań, mechanizmów do nich prowadzących i konsekwencji, które powodują. Dopiero kilkanaście lat temu zwrócono baczniejszą uwagę na towarzyszące złamaniu dalszego końca kości promieniowej uszkodzenia więzadeł otaczających stawy promieniowo-nadgarstkowy i promieniowo-łokciowy dalszy oraz więzadeł wewnątrznadgarstkowych. Poznanie mechanizmów i sił działających na kluczowe odłamy kostne pozwoliło na zrozumienie konieczności ich odpowiedniej stabilizacji, aby zapobiec wtórnym przemieszczeniom. Precyzyjne rozpoznanie kierunku i wielkości przemieszczeń kości, a także uszkodzeń miękkich tkanek okołostawowych jest możliwe dzięki łatwiejszemu dostępowi do nowoczesnych technik obrazowania – tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego.
Wszystkie te okoliczności powodują, że złamanie dkkp – uraz, który przed 20–30 laty był uważany za stosukowo prosty – obecnie awansował do rangi złożonego problemu i stał się przedmiotem wielu badań naukowych. Jest oczywiste, że ze względu na powszechność tych urazów, zdobycze nauki i techniki nie przekładają się jeszcze na codzienną praktykę kliniczną, ale korzystne zmiany zaczynają być już zauważalne.
Sczegóły
-
Autor:
Andrzej Żyluk
-
Ilość stron:
194
-
Rok wydania:
2021
-
Oprawa:
twarda