W roku 2016 mija dziesięć lat od ustanowienia w czasopiśmie medycznym „Medical Tribune” działu Medycyny Sportowej. Głównym inicjatorem powołania stałej sekcji z zakresu medycyny aktywności fizycznej, traumatologii i rehabilitacji sportowców był Dyrektor ds. Wydawniczych Medical Tribune Andrzej Balcerzak. Od tego czasu na kanwie artykułów wydano już dwie części „Medycyny sportowej” w cyklu Biblioteka Medical Tribune, które to wydania zostały bardzo dobrze przyjęte w środowisku lekarzy i fizjoterapeutów uczestniczących na co dzień w pracy ze sportowcami i rekreantami.
Istotę działu najlepiej oddają słowa listu (Łódź, 29 VIII 2012) skierowanego przez prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Sportowej prof. Annę Jegier do redaktor naczelnej „Medical Tribune” Iwony Konarskiej – „Wymieniony dział z uwagi na jego wysokie walory praktyczne jest również doceniany przez wielu lekarzy innych specjalności, rehabilitantów i fizjoterapeutów. Szybka aktualizacja danych klinicznych w istotnym stopniu uzupełnia podstawową wiedzę zawartą w podręcznikach i publikacjach z dziedziny medycyny sportowej i rehabilitacji. Poza tym w specjalnie zamawianych artykułach na bieżąco przedstawiane są najważniejsze problemy medyczne zawodników, które pojawiły się podczas największych imprez sportowych”.
Dzięki wielu transmisjom telewizyjnym, internetowym i radiowym z największych imprez sportowych na świecie pojawili się mistrzowie sportu, których sukcesy i społeczne uznanie znalazły wielu naśladowców, zwłaszcza wśród młodzieży, ale także w gronie osób dorosłych. Chęć odnoszenia szybkich sukcesów za wszelką cenę spowodowała, że młodzi sportowcy zaczęli sięgać po niedozwolone środki zwiększające wydolność fizyczną. Z kolei dorośli rekreanci, zachęceni sukcesami swoich idoli sportowych, zaczęli zbyt intensywnie uprawiać sporty, najczęściej bez odpowiedniego przygotowania, dlatego uzyskali przydomek „weekendowych wojowników”. Niezależnie jednak od stopnia zaawansowania treningowego i poziomu sportowego zawodników w wielu przypadkach może dochodzić do ostrych urazów bądź przeciążeń narządu ruchu. Stany przetrenowania mogą również dotyczyć układu krążenia oraz ośrodkowego układu nerwowego.
Innym ważnym zagadnieniem jest udział osób z różnymi schorzeniami, zwłaszcza cywilizacyjnymi (otyłość, nadciśnienie, choroba wieńcowa, osteoporoza), a także chorobami neurodegeneracyjnymi, w systematycznej i zwiększonej aktywności fizycznej. Obecnie już nikt nie ma wątpliwości, że ograniczenie codziennej aktywności fizycznej jest niezależnym czynnikiem ryzyka wielu chorób.
Powyższe problemy są ważne dla lekarzy sportowych, dotyczą bowiem właściwej kwalifikacji zdrowotnej osób rozpoczynających działalność sportową i sportowo-rekreacyjną. Kolejnym zadaniem jest zapobieganie urazom i przeciążeniom narządu ruchu oraz stanom przetrenowania. Dochodzi do tego konieczność systematycznej kontroli medycznej, monitorowania obciążeń wysiłkowych oraz efektywnego leczenia i usprawniania w przypadku obrażeń sportowych.
W obecnym wydaniu „Medycyny sportowej” Czytelnicy znajdą najważniejsze informacje na temat podwalin medycyny i traumatologii sportowej, wpływu niedozwolonych środków na organizm sportowca, promocji zdrowia i rekreacyjnych form aktywności fizycznej, wybranych zagadnień traumatologii sportowej i rehabilitacji, profilaktyki wad postawy dzieci i młodzieży oraz zalecanych ćwiczeń fizycznych, a także znaczenia i zastosowania różnych metod kinezyterapii w wybranych schorzeniach – endokrynologicznych, neurodegeneracyjnych, otyłości, osteoporozie, POChP, oraz kwalifikacji do sportu wyczynowego osób z wadami wzroku. W imieniu Autorów poszczególnych rozdziałów (którym dziękuję za duży wkład pracy i chęć podzielenia się swoją wiedzą) wyrażam nadzieję, że znajdujące się tam wiadomości z zakresu medycyny i traumatologii sportowej oraz fizjoterapii będą pomocne w bieżącej pracy ze sportowcami oraz wszystkimi osobami wymagającymi stosownych zaleceń co do zwiększonej bądź ukierunkowanej aktywności fizycznej.
Na zakończenie pragnę serdecznie podziękować za nienaganną i cenną współpracę oraz ogromny profesjonalizm niezwykle ważnym dla mnie osobom: Panu Dyrektorowi Andrzejowi Balcerzakowi, Redaktorowi Dariuszowi Michalskiemu (byłemu sekretarzowi „Medical Tribune”) oraz Redaktor Naczelnej „Medical Tribune” Iwonie Konarskiej. Bez kreatywnego udziału tych Osób nie byłoby tak ciekawie wybranych tematów oraz niezwykle przystępnie przygotowanych materiałów dydaktycznych.
prof. Krzysztof Klukowski